Jesteśmy zmęczeni, Ojcze.
Jesteśmy zmęczeni ciężarem krzyża
I każde jedno najmniejsze cierpienie
Wydaje się niemożliwe do uniesienia.
Jesteśmy zmęczeni , Ojcze.
Jesteśmy zmęczeni ciężarem krzyża.
Płacz wdziera się i dusi gardła,
Pijemy nasze gorzkie łzy...
Jesteśmy zmęczeni, Ojcze.
Jesteśmy zmęczeni ciężarem krzyża.
Przyśpiesz więc godzinę powrotu do Ciebie,
Gdyż tutaj nie ma już dla nas
Radości ani pocieszenia:
Gdyż wszystko, co kochamy,
Wszystko to jest tam,
Podczas gdy tu
Jesteśmy zmęczeni , Ojcze,
Zmęczeni ciężarem krzyża.
Dziewica Maryja stoi obok nas,
Cała piękna, wybrana spośród stworzeń...
Wspomóż, Panie, Jej samotnością
Naszą samotność
Chwili obecnej...
Klara Lubich " Lament"