Modlitwa
Panie Jezu Chryste, Stworzycielu nieba i ziemi,
Ty nie opuszczasz nikogo,
kto w Tobie pokłada nadzieję.
Dziękuję Ci za to,że uczyniłeś mnie
godnym zamieszkania w Twoim mieście niebiańskim
i przebywania w Twoim królestwie.
Dziękuję Ci za to,że dzięki Tobie
mogłem zwyciężyć smoka i zmiażdżyć jego głowę.
Daj swym sługom pokój
i oddal ode mnie wrogość moich nieprzyjaciół.
Swemu Kościołowi daj pokój
i wyrwij go spod władzy diabła.
/ Teodocjusz z Ancyry/
Trzeba, abyśmy patrzyli na krzyż z największą wdzięcznością i z ogromną ufnością. Jednocześnie trzeba, abyśmy nań patrzyli z poczuciem największej odpowiedzialności.
Krzyż jest także znakiem sądu. A zadanie sądu jest dwojakie: odróżnić dobro od zła i wydać wyrok. Według słów Chrystusa wypowiedzianych do Nikodema, tym, kto wydaje wyrok jest jednakże przede wszystkim sam człowiek. Człowiek przez swoje czyny - dobre lub złe. Wyrok zostaje wydany przede wszystkim w sumieniu.
Krzyż Chrystusa jest świadkiem tego sądu i tego wyroku. Czy świadkiem niemym? Nie! Świadkiem wymownym.
św. Jan Paweł II, Rzym, 21 marca 1982r.